Do „włamania” doszło w środę po 23 w sklepie przy ulicy Kościuszki w Biłgoraju. Trzej mężczyźni wybili szybę w drzwiach wejściowych do sklepu i przez otwór dostali się do środka.
- Po wejściu zobaczyli, że wewnątrz jest sprzedawczyni. Sklep, do którego mężczyźni wtargnęli czynny jest do północy. Drzwi nie były zamknięte na zamek i żeby dostać się do środka wystarczyło tylko pociągnąć za klamkę – mówi Tomasz Kasprzyk z biłgorajskiej policji.
Fakt włamania się do otwartego sklepu nie zdeprymował groźnych włamywaczy. Mężczyźni zażądali od ekspedientki wydania alkoholu. Wystarczyły im trzy piwa – warte dziewięć złotych. Potem opuścili sklep…:
- Wyszli na zewnątrz przez otwór w drzwiach – uzupełnia Tomasz Kasprzyk.
Mundurowi zatrzymali mężczyzn kilkaset metrów od sklepu. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Biłgoraja w wieku 22 i 33 lat i 19-latek z Warszawy. Wszyscy byli pijani. Mieszkańcy Biłgoraja mieli kolejno 1,5 oraz 2,2 promila alkoholu w organizmie a warszawiak prawie 2 promile. Dodatkowo 22-latek miał przy sobie 0,21 grama amfetaminy. Na razie mężczyźni trzeźwieją w areszcie. Potem zostaną przesłuchani.
Właścicielka sklepu wyceniła straty na 1 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?