Biłgoraj: Marsz w obronie TV TRWAM. ZDJĘCIA

- Radio Maryja i TV TRWAM zawsze miały pod górkę, zawsze nas kąsali, ale niech pamiętają, że Radio Maryja nosi imię matki Zbawiciela. Matka Najświętsza zdeptała głowę węża, dlatego poradzi sobie ze wszystkimi gadami… skądkolwiek są i jakkolwiek się nazywają – grzmiał po marszu o. Jan Król.

Marsz w obronie TV TRWAM zgromadził w Biłgoraju ponad tysiąc osób. Poprzedziła go msza św. odprawiona w kościele p.w. Marii Magdaleny przez kanclerza zamojskiej kurii diecezjalnej, ks. Adama Firosza.

Po Eucharystii wierni uformowali szyki i odmawiając różaniec ruszyli w kierunku Urzędu Miasta. Na czele pochodu stanęli posłowie Piotr Szeliga, Beata Kempa i Sławomir Zawiślak. Nie zabrakło senatora Jerzego Chróścikowskiego i o. Jan Króla. Przez cały czas trwania marszu dołączali do niego nowi uczestnicy: - Jestem katoliczką. Uczestnictwo w marszu to świadectwo mojej wiary – mówiła nam jedna z protestujących, pani Irena z Biłgoraja – Wiara mnie trzyma przy życiu.

Czy marsze przyniosą oczekiwany skutek? – Oczywiście. TV TRWAM dostanie koncesję na multipleksie. Na pewno – mówi zdecydowanie kobieta.

Mniejszym entuzjazmem odznaczali się postronni obserwatorzy marszu: - Komedie robią! – denerwował się przechodzący obok mężczyzna - Ludzie nie mogą przejechać samochodem, całe miasto zablokowane, bo oni sobie maszerują. A Ci z przodu lepiej by prace ludziom dali…, ale wiadomo – łatwiej sobie pospacerować i pokrzyczeć.

Pochód trwał około dwóch godzin. Uczestnicy marszu zebrali się na koniec pod budynkiem Urzędu Miasta – tutaj poseł Szeliga odczytał apel do KRRiT o przyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym. Dla sympatyków mediów o. Rydzyka wystąpiła Kapela znad Baryczy: - Nie oddamy Wam, nie oddamy Wam, nie oddamy Wam telewizji TRWAM – śpiewały zebrane na placu tłumy.