30-latek trzymał susz konopii indyjskich w kartonowym pudełku w garażu. Podczas przeszukiwania domu zatrzymanego w śmietniku policjanci znaleźli też łodygi tej rośliny. 30-latek tłumaczył, że podczas przejażdżki po lesie poczuł zapach marihuany, i niedaleko odnalazł kilka krzaków konopii, które postanowił zabrać do domu.
Biłgorajscy policjanci ustalili jednak, że wobec zatrzymanego toczą się już dwa postępowania za posiadanie i uprawianie marihuany. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Jeszcze więcej śniegu i mrozu pod koniec tygodnia