Zamość. Oddział z górnej półki. Zamojska neurologia została oficjalnie otwarta

Pacjenci już są tam przyjmowani. I chwalą to sobie. - Choruję na cukrzycę. Dopadł mnie także udar – opowiada Marek Łoś z okolic Hrubieszowa, który jest leczony w zmodernizowanej „neurologii”. - Gdy zabrała mnie karetka, dowiedziałem się, że wiozą mnie do szpitala „papieskiego” w Zamościu. Leczyłem się tam wcześniej i byłem z tego zadowolony. Ten nowy oddział jest jednak po prostu z górnej półki. Taka świadomość jest dla pacjentów bardzo ważna.

Oddział został nie tylko odnowiony, przebudowany, ale także poszerzony. Pacjencji mogą liczyć na bardzo dobrą opiekę, a w ich leczeniu stosowane będą innowacyjne, wysokospecjalistyczne procedury. Metody leczenia mają być odpowiednio skoordynowane, co jest podobno bardzo ważne. Nie tylko to się jednak liczy.

- Są tutaj komfortowe warunki, bo działa klimatyzacja. Mamy telewizory, a jedzenie podawane jest w zamykanych pojemnikach. Naprawdę w innych szpitalach to nie jest takie oczywiste – podkreśla jeden z pacjentów. - Na opiekę medyczną także nie można powiedzieć złego słowa. Człowiek wręcz cieszy się, że tutaj go ratują.

To wszystko było jednak kosztowne. Modernizacja Oddziału Neurologii z Pododdziałem Udarowym kosztował ponad 7 mln 917 tys. zł. Szpital wydał na ten cel ponad 628 tys. zł. Około 5 mln 329 mln zł zostało dołożonych z budżetu państwa, a 1 mln 960 tys. zł - z budżetu województwa lubelskiego.

We wtorek zaplanowano oficjalne otwarcie oddziału. Przybyli na tę ceremonię politycy, przedstawiciele samorządów oraz m.in. kadra innych szpitali z regionu. Odnowiony oddział został poświęcony przez ks. Mariana Rojka, biskupa Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, a potem nastąpiła ceremonia przecięcia szarfy. Gości przywitała Ewa Wierzchowska - Cioch, ordynator Oddziału Neurologii z Pododdziałem Udarowym szpitala „papieskiego” w Zamościu. - Wcześniej nasi pacjenci nie mieli odpowiednich warunków – podkreślała podczas powitania.

Nie tylko ona tak uważa. - Jestem tutaj dyrektorem, krótko zatem to jest pierwsza tak ważna uroczystość w tym szpitalu. Zmiany są dla nas wszystkich bardzo ważne, przełomowe – mówił także w rozmowie z nami Adam Fimiarz, dyrektor szpitala „papieskiego” w Zamościu. - Są zasługą pani ordynator Ewy Wierzchowskiej-Cioch, co warto podkreślić. Niestety nie wszystkie nasze oddziały mają tak wysoki standard. Będziemy robić jednak wszystko co się da, aby to jak najszybciej zmienić.