Obecnie ukraiński rząd jest zdeterminowany, aby mieszkańcy pozostawali w kraju i go nie opuszczali.
- Jesteśmy w kontakcie ze stroną ukraińską. Wiemy, że wiele osób migruje z dużych miast do małych miejscowości na Ukrainie. W dalszym ciągu nie jest tak, żeby do nas docierała nowa fala uchodźców - powiedział. - Raczej to samorządowcy ukraińscy przygotowują się do tego, żeby przyjmować uchodźców w ramach migracji wewnętrznej.
Na spotkaniu Szefernaker mówił także o ewentualnym odtwarzaniu infrastruktury przygranicznej, która działała na początku wojny, czyli o punktach recepcyjnych i miejscach zbiorowego zakwaterowania.
- Te działania mają charakter prewencyjny - mówił. - Odpowiedzialna administracja musi być przygotowana na taką sytuację. Trzeba pamiętać, że fala uchodźców zaraz po rozpoczęciu inwazji była wyjątkowa. Ukraińcy nie wiedzieli, jak będą wyglądały kolejne tygodnie, miesiące - wtedy wojska rosyjskie szły na Kijów - podkreślił.
Jego zdaniem dziś mało prawdopodobna jest tak duża grupa w tak krótkim czasie jak wtedy.
COMPONENT {"params":{"is_photo":"1","ids":[24084593,24076835,24075107,24075821,24073243,24088529,1]},"component":"selected"}
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?