Jej uczestnicy poznają fascynującą, mało znaną historię osadników, którzy w połowie XIX wieku przybyli na Zamojszczyznę (o tej książce pisaliśmy niedawno obszernie).
- Osadnicy przybyli z Moraw w 1858 roku. Pochodzili z regionu Hana. Blisko 99 proc. z nich to byli rolnicy, jednak zdarzali się także rzemieślnicy, młynarze, tkacze itd. - mówi Agnieszka Szykuła- Żygawska. - Do Łabuniek - oraz w znacznie mniejszej części także do Ruszowa - przybyło 39 rodzin.
W sumie było to około 300 osób. Teofila z Grzębskich Karnicka z Łabuniek pomogła dziesięciu takim rodzinom. - Ci ludzie pracowali dla niej na roli, rąbali drzewo, łowili ryby itd. - opowiada dr Agnieszka Szykuła-Żygawska. - W zamian mogli zająć opuszczone domy, gospodarstwa. Niewykluczone, że to wszystko miało rzeczywiście związek z zarazą, która przeszła wówczas przez Zamojszczyznę.
Więcej o tej niezwykłej, mało znanej historii, autorka opowie na wtorkowym spotkaniu. Początek godz. 17.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?