AKTUALIZACJA Jak udało się nam dowiedzieć od właścicielki zwierząt, trzeciego kangura walabia benetta (od. red. mniejsza forma kangura) udało się ocalić - nasze kangury miały hektar wolnego wybiegu. W czwartek uciekinierka pojawiła się w jego okolicach i udało nam się ją zagonić. Dziś jest już w budynku. Nic jej nie jest - mówi właścicielka.
Kobieta dodaje, że całej rodzinie jest bardzo szkoda swoich pupili. Zwierzaki uciekły kilka dni temu wykorzystując szczelinę pod siatką ogradzającą ich wybieg. Na szczęście, dla hodowli nie oznacza to końca, bo uratowana samica jest ciężarna. Poza kangurami, gospodarze z Biszczy hodują m.in. alpaki.
***
Kangury uciekły z gospodarstwa w Biszczy kilka dni temu. Było ich trzy. Los dwóch jest nietsty tragiczny - Jeden z nich wpadł pod samochód a drugi został zagryziony przez okoliczne psy - mówi łowczy z Koła Łowieckiego "Bażant" w Biłgoraju, Tadeusz Tujaka.
Łowczy poinformował nas też, że trzeciego kangura udało się zlokalizować w środę: - Był widziany w naszym łowisku. Miał się dobrze, bo jedzenia dla zwierząt tu nie brakuje, ale potem był duży mróz - mówi Tadeusz Tujaka.
Kangur może wytrzymać z reguły około 7-8-stopniowy mroź, ale nie jest to regułą. Dodatkowym zagrożeniem dla zwierzaka są psy i wilki. Myśliwi poinformowali o lokalizacji zwierzęcia jego właścicieli. I na tym ich rola się skończyła, bo kangur jest przecież prywatny a właściciel znany.
Z właścicielami zwierzaka na razie nie udało się nam skontaktować.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?