Stanisław Żmijan będzie rządził Platformą Obywatelską

Mam satysfakcję, że tyle osób mi zaufało, ale jestem też realistą, więc mam świadomość, że ten wielki sukces oznacza także wielkie zobowiązanie. Mamy do wykonania gigantyczną pracę – mówi Stanisław Żmijan.

W sobotę (23.10) w wewnętrznych wyborach w PO otrzymał on 342 głosy i w cuglach wygrał z Piotrem Górskim, którego poparło 81 działaczy oraz Grzegorzem Nowakowskim, na którego zagłosowało 58 członków Platformy.

Piotr Górski, nie ukrywa, że liczył na lepszy wynik, ale szanuje decyzję koleżanek i kolegów. – Stanisław Żmijan otrzymał silny mandat do rządzenia. Jestem do jego dyspozycji – oświadcza Górski.

Podobną deklarację składa Nowakowski.

Czas i tempo kampanii nie pozwoliły mi dotrzeć do szerszego gremium z moją wizją nowej Platformy, ale wciąż jesteśmy jedną drużyną. Działamy dalej – zapewnia w rozmowie z Kurierem dotychczasowy szef powiatowych struktur PO w Lublinie.

Nowy przewodniczący Platformy na Lubelszczyźnie na razie nie chce deklarować, kogo zaprosi do współpracy w zarządzie regionu.

Polityki nie robi się samemu. To praca z ludźmi i dla ludzi – zastrzega Stanisław Żmijan. - Po wyborach przyjdzie czas na głęboką analizę wyników w poszczególnych powiatach. Dobrze zorganizowane struktury, które deklarują pomoc powinny mieć swoją reprezentację w zarządzie – mówi zwycięzca sobotnich wyborów w lubelskiej PO.

Stanisław Żmijan to były poseł PO. W parlamencie zasiadał przez pięć kadencji. W 2019 roku nieoczekiwanie nie uzyskał mandatu. W okręgu nr 7, w którym startował z drugiego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej, jedyny mandat dla tego ugrupowania przypadł Riadowi Haidarowi. Po porażce, Żmijan trafił do pracy w Urzędzie Miasta w Międzyrzecu Podlaskim. W czerwcu zaangażował się w tworzenie stowarzyszenia Tak! Polska, którego stworzenie zainicjował były poseł PO Ireneusz Raś, który został wyrzucony za krytykę władz partii. Stanisław Żmijan jako były poseł też nie szczędził krytyki partyjnej wierchuszce. Publicznie mówił, że prezydent Lublina Krzysztof Żuk nie powinien ponownie ubiegać się o przywództwo w regionalnych strukturach partii.

Ostatecznie prezydent Żuk zrezygnował z ubiegania się o kolejną kadencję przewodniczącego PO na Lubelszczyźnie i poparł właśnie Stanisława Żmijana. Wsparł go również poseł Krzysztof Grabczuk i stojące za nim struktury w okręgu chełmskim.
Jaki cel stawia sobie nowy przewodniczący PO w regionie?

Trzeba doprecyzować program Platformy dla regionu. Musimy wrócić do lublinian i odzyskać zaufanie, które straciliśmy kilka lat temu – zapowiada Stanisław Żmijan.

Emocje towarzyszyły także wyborom szefa powiatowych struktur PO w Lublinie. Działacze Platformy zdecydowali, że dotychczasowy przewodniczący Grzegorz Nowakowski odda stery poseł Marcie Wcisło, która pokonała radną sejmiku województwa lubelskiego Bożenę Lisowską stosunkiem głosów 82:58.

Nowakowski nie ukrywa, że w tym starciu popierał Lisowską.

W PO są dwa rywalizujące ze sobą skrzydła i ten wynik to najlepiej pokazuje – zauważa Nowakowski, który liczy, że nowi liderzy dadzą impuls do ożywienia struktur PO w mieście i regionie.