Nagrobki osób, których nazwiska znajdziemy na ścianie można było znaleźć niegdyś na trzech żydowskich cmentarzach w Biłgoraju. Dziś zachował się tylko fragment jednego z nich. I to właśnie obok tego, przy ul. Konopnickiej budowana jest Ściana Pamięci: - Wzorujemy ją na Ścianie Płaczu w Jerozolimie, jest wykonana z podobnego kamienia, ma 3 metry wysokości i 20 metrów długości - mówi Artur Bara z Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kulturalnego I.B. Singera, które realizuje projekt.
Na ścianie pojawi się prawdopodobnie kilka tysięcy nazwisk Żydów, którzy mieszkali w Biłgoraju. Ich lista kompletowana jest właśnie przez pochodzących z Biłgoraja Żydów mieszkających za granicą, m.in. Izraelu, Stanach Zjednoczonych i Australii.
- To nie jest monument związany z holokaustem. Chcemy upamiętnić tych, którzy żyli i umarli w Biłgoraju a nie ma po nich śladu. Wymagamy od innych krajów, by Polacy mieli u nich godne miejsce pochówku, więc powinniśmy też pamiętać o tym u siebie - tłumaczy Artur Bara.
Fundusze na budowę Ściany Pamięci pochodzą w całości z datków osób wspierających projekt, zarówno z Polski jak i spoza granic naszego kraju.
Większość prac przy ścianie jest już wykonana. Brakuje jeszcze oświetlenia czy kostki brukowej wokół ściany. I oczywiście nazwisk. Członkowie stowarzyszenia maja nadzieje, że miejsce to będzie gotowe do lata.
Pod koniec XIX wieku Biłgoraj był w około 40% zamieszkiwany przez ludność żydowską. Później Żydów było jeszcze więcej, przed II wojną światową stanowili ponad połowę mieszkańców miasta. Większość z nich straciła życie podczas wojny.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?