Przypominamy, że do morderstwa doszło w środę rano, 5 października w Biłgoraju. Zwłoki 37-letniej kobiety policjanci znaleźli tego samego dnia wieczorem. O zbrodnię został oskarżony mąż zmarłej, 39-letni Krzysztof F.
Na ciele Doroty F. znaleziono liczne rany kłute. Sekcja zwłok przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Lublinie wykazała, że kobieta zmarła bezpośrednio od ciosu, a nie w wyniku wykrwawienia:
- Wciąż czekamy na szczegółowy raport z sekcji zwłok, ale pewne jest, że kobieta otrzymała dziewięć ciosów zadanych ostrym narzędziem a przyczyną zgonu był ten, który trafił prosto w serce – mówi Romuald Sitarz, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Oskarżony o morderstwo 39-letni mąż Doroty F. przebywa w areszcie szpitalnym w Warszawie. Wkrótce mężczyzna zostanie poddany badaniom psychiatrycznym: - Od ich wyniku w dużej mierze zależeć będą jego losy – mówi Romuald Sitarz.
Prokuratura w Biłgoraju nie zdradza szczegółów śledztwa. Dorota F. osierociła trójkę dzieci. Opiekuje się nimi siostra zmarłej:
- Myślę, że podjęliśmy najlepszą decyzję z możliwych, bo to najbliższa rodzina – mówi sędzia Henryk Kiesz z Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu w Biłgoraju – Jeśli nie wydarzy się nic niepokojącego, dzieci pozostaną u niej co najmniej do czasu zakończenia postępowania.
Krzysztof F. został pozbawiony praw rodzicielskich. Mężczyzna w ostatnich latach przebywał za granicą, gdzie ukrywał się przed policją. Był poszukiwany za włamanie i kradzież. Do Polski wrócił co najmniej kilka dni przed popełnieniem zbrodni. Z zebranych przez nas, nieoficjalnych informacji wynika, że przez te dni mieszkał z żoną.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?