Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majdan Nowy: Nastolatka zaopiekowała się psami i wyręczyła gminę. ZDJĘCIA

Joanna Nowicka
Majdan Nowy: Nastolatka zaopiekowała się psami i wyręczyła gminę
Majdan Nowy: Nastolatka zaopiekowała się psami i wyręczyła gminę nedesłane
Obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami spoczywa na gminach, ale koło Księżpola psiakom pomogły osoby prywatne.

Bohaterka tej historii, czyli suczka i jej - drugi już - miot szczeniąt przebywają od kilku dni u pani Barbary, miłośniczki psów z Biłgoraja. Młode wkrótce trafią do nowych domów. Ich mama prawdopodobnie zostanie tu gdzie jest, w Majdanie.

Starszy miot około siedmiomiesięcznych szczeniąt został w Majdanie Nowym pod opieką 16-letniej Pauliny, która psami zajmuje się od dawna. Gmina deklaruje, że wzięła na siebie obowiązek sterylizacji zwierząt i ich odrobaczania: - Weterynarz właśnie się nimi zajmuje. Problem jest rozwiązany - ucina dyskusję Lech Rębacz, wójt gminy Księżpol. Pozostaje pytanie, czy nie można było rozwiązać go wcześniej? I mniejszym kosztem? Suczka w gminie Księżpol pojawiła się prawdopodobnie jesienią ubiegłego roku. Wydaje się, że psa ktoś wyrzucił z samochodu. Wkrótce na świat przyszły pierwsze szczeniaki.

Rodzina wychudzonych czworonogów przyciągnęła uwagę 16-letniej Pauliny, mieszkanki Majdanu Nowego. Dziewczyna zaopiekowała się psami, gdy te urządziły sobie dom pod szopą sąsiada. Regularnie je karmiła. Za co? - Dostawałam kieszonkowe i jakoś dawałam radę. Nie bardzo wiedziałam, co innego mogę zrobić, gdzie się zgłosić - mówi dzielna nastolatka i dodaje szybko: - Ale to nie problem. Ja kocham zwierzęta.

W marcu „z odsieczą” przyszła pani Barbara z Biłgoraja, która o problemie dowiedziała się przypadkiem. I zaczęła dowozić Paulinie karmę dla psów. I interweniowała u władz samorządowych: - Od pracownicy gminy usłyszałam, że psy gdzieś sobie pójdą. Sprawę bagatelizowano. A przecież tylko czekać, aż pojawią się kolejne szczeniaki. Nie lepiej w porę wysterylizować sukę? - opowiada dziś zirytowana kobieta.

Wójt z kolei tłumaczy, że o psach dowiedział się dopiero, gdy suka miała już pierwsze szczenięta. Przed kilkoma tygodniami przyszedł na świat drugi miot młodych i psów zrobiło się kilkanaśnie.

- Zareagowaliśmy, gdy pojawił się poważny partner do rozmowy. Wcześniej były tylko próby wyłudzenia od gminy pieniędzy - mówi wójt. Ale nie chce zdradzić, kto miał dopuścić się próby wyłudzenia. Natomiast „poważnym partnerem” do rozmowy miała okazać się pani Barbara.

Kobieta nie kryje zniesmaczenia tymi słowami: - Interweniowałam już od dawna. Dopiero teraz doczekałam się jakiejkolwiek reakcji. Może dla gminy sprawa jest załatwiona, ale to raczej nie samorząd rozwiązał problem. Wzięłam psy do siebie, bo nie mogłam już na to nieszczęście patrzeć. Wciąż jednak zostało tam kilka starszych szczeniąt.

Obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami spoczywa na gminach. Gmina Księżpol deklaruje, że rocznie wydaje na ten cel od 6 do kilkunastu tysięcy zł. Sterylizacja psa to koszt od ok. 120 zł do 500 zł, w zależności od miasta i wagi zwierzaka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bilgoraj.naszemiasto.pl Nasze Miasto