Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kominki coraz popularniejsze. Przez rok ich sprzedaż wzrosła o 100 proc. Polacy szykują się na ciężką zimę

Przemysław Zańko-Gulczyński
Przemysław Zańko-Gulczyński
Kominki cieszą się dziś dużą popularnością, m.in. w związku z kryzysem energetycznym.
Kominki cieszą się dziś dużą popularnością, m.in. w związku z kryzysem energetycznym. Piotr Krzyzanowski/Polska Press
Polacy coraz chętniej kupują kominki – donosi branża. To m.in. efekt obaw związanych z tegoroczną zimą i wysokimi cenami energii, ale i eksportu urządzeń grzewczych do Ukrainy. Rozważając ogrzewanie domu kominkiem czy kozą, trzeba jednak pamiętać, że urządzenia te są w niektórych częściach Polski zakazane przez uchwały antysmogowe.

Spis treści

Kominki zyskują na popularności, m.in. przez ceny energii

W ciągu minionego roku o 100 proc. wzrosła sprzedaż instalacji grzewczych opartych o piece na biomasę drzewną – raportuje branża kominkowa. Jak ocenia grupa Drewno Pozytywna Energia, jest to przede wszystkim reakcja na rosnące ceny energii i opału. Choć ceny drewna również pną się w górę, nie są to wzrosty tak szybkie, jak w przypadku węgla czy gazu. W efekcie wiele osób szukających oszczędności na ogrzewaniu zwraca się właśnie ku drewnu.

Kominki są też postrzegane jako zabezpieczenie na wypadek problemów z dostawami gazu czy węgla, a także ewentualnych przerw w dostawie energii elektrycznej (tzw. blackout).

– Dużym zainteresowaniem w ostatnim czasie cieszą się kominki. W normalnej sytuacji, gdzie występuje stały dostęp do energii elektrycznej, instalacje ogrzewają cały dom. W przypadku jej braku zostaje jednak możliwość ogrzania właśnie kominkiem najbliższych otwartych pomieszczeń – mówi Wojciech Perek, ekspert z grupy Drewno Pozytywna Energia.

Obawy związane z nadchodzącą zimą skłaniają do zakupu kominków, kóz i piecyków nie tylko Polaków. Jak donoszą firmy z branży eksportujące na wschód, w 2022 r. bardzo wzrosło – z oczywistych przyczyn – zainteresowanie zakupem urządzeń grzewczych w Ukrainie.

Ponad milion kominków i kóz w Polsce. Kuszą m.in. ceny urządzeń

Jak pokazują dane Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, obecnie w Polsce użytkowanych jest ponad milion kominków, kóz i ogrzewaczy powietrza na paliwo stałe. Wraz z kotłami na paliwo stałe (niemal 3,4 mln) stanowią one najliczniejszą grupę źródeł ciepła stosowanych w naszym kraju. Taki stan rzeczy trwa nie od dziś.

– Drewno jest po węglu drugim podstawowym paliwem stałym używanym w Polsce – czytamy w raporcie „Kominki. Czy spalanie drewna jest problemem?” z 2019 r. – W domach jednorodzinnych oddanych do użytku po 2000 r. aż jedna czwarta wyposażona jest w kominek lub kozę. Ponad połowa użytkowników kominków używa kominków sezonie grzewczym codziennie lub prawie codziennie.

Do zakupu tego typu urządzeń zachęca Polaków nie tylko kryzys energetyczny, ale też stosunkowo niskie ceny samych urządzeń. Jak podaje magazyn „Świat Kominków”, nowy żeliwny lub stalowy piecyk spełniający wymogi Ekoprojektu można dziś kupić już za ok. 5000 zł. Oznacza to, że taki sposób na zapewnienie w domu odpowiedniej temperatury znajduje się w zasięgu finansowym nawet osób gorzej zarabiających.

Sięgnij po energię ze słońca

Materiały promocyjne partnera

Planujesz zakup kominka czy kozy? Zajrzyj najpierw do uchwały antysmogowej

Chcąc dokonać zakupu kominka czy kozy, warto mieć świadomość, że nie wszędzie ich stosowanie jest dozwolone. W niektórych regionach kraju występują ograniczenia przy spalaniu węgla i drewna wynikające z uchwał antysmogowych. Zakaz spalania tych paliw obowiązuje m.in. w Krakowie, a straż miejska przeprowadza kontrole pieców i wystawia mandaty za naruszanie przepisów.

– Jak chodzi o kontrole przeprowadzone między 1 października a 20 listopada br., to strażnicy nałożyli sześć mandatów na kwotę 1300 zł – informuje w rozmowie z serwisem krakow.naszemiasto.pl Marek Anioł, rzecznik krakowskiej straży miejskiej.

W różnych regionach Polski można spotkać związane z walką ze smogiem obostrzenia takie jak:

  • zakaz korzystania z kominków niespełniających wymogów Ekoprojektu,
  • wymóg doposażenia starych kominków w instalację odpylającą spaliny do wymaganego poziomu,
  • zakaz palenia w kominku czy kozie w dni, gdy przekroczone są normy jakości powietrza,
  • możliwość korzystania z kominka tylko wtedy, gdy stanowi on dodatkowe (a nie główne) źródło ciepła w domu.

Warto dodać, że docelowo uchwały antysmogowe mają obowiązywać we wszystkich województwach, ograniczenia w stosowaniu źródeł ciepła na paliwa stałe będą zatem coraz większe. Obecny kryzys energetyczny zmienił tylko tyle, że w niektórych regionach przesunięto o kilka lat planowane terminy wdrożenia np. zakazu stosowania „kopciuchów” (np. w woj. łódzkim z 2023 na 2025 r.).

Ogrzewanie drewnem nie takie eko

Do zakupu piecyka, kominka czy kozy mogą zniechęcać nie tylko uchwały antysmogowe, ale i badania dotyczące ich wpływu na środowisko, a w konsekwencji na nasze zdrowie. Choć podczas spalania drewno nie wytwarza aż tylu szkodliwych związków co węgiel, nadal nie jest to zbyt ekologiczny sposób ogrzewania. Dla człowieka szczególnie groźne są wytwarzane przy stosowaniu paliw stałych pyły PM2,5 i PM10.

– Drobne pyły mogą zaostrzyć objawy astmy lub wywołać ataki tej choroby. Mogą również powodować ataki serca, udar, zaburzenia rytmu serca i niewydolność serca, szczególnie u osób, które są już zagrożone tymi stanami – informuje amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (US EPA).

Aby ograniczyć emisję szkodliwych substancji podczas palenia drewnem, warto przede wszystkim zadbać o jakość opału – przykładowo drewno mokre spala się znacznie mniej „czysto” niż suche. Istotne jest również, aby stosować wyłącznie urządzenia grzewcze spełniające normy Ekoprojektu.

– Kominki zgodne z normą Ekoprojektu mogą (...) emitować nie więcej niż 40 μg/m³. Oznacza to, że przeciętny kominek niespełniający norm może emitować od 34 do 55 razy więcej zanieczyszczeń niż kominek Ekoprojektu – przestrzega raport „Kominki. Czy spalanie drewna jest problemem?”.

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Klimatu i Środowiska
Warszawa, ul. Wawelska 52/54
Autopromocja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kominki coraz popularniejsze. Przez rok ich sprzedaż wzrosła o 100 proc. Polacy szykują się na ciężką zimę - RegioDom.pl

Wróć na bilgoraj.naszemiasto.pl Nasze Miasto