Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Giganty farmaceutyczne już pracują nad szczepionką przeciw nowemu wariantowi Covid. Kiedy efekty?

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
pixabay
Firmy farmaceutyczne rozpoczęły wyścig, którego celem jest wyprodukowanie szczepionki przeciwko nowemu wariantowi koronawirusa.

Zaraz po tym, jak pojawiła się informacja o nowym, bardzo groźnym wariancie koronawirusa, zareagowały giganty farmaceutyczne.

Pierwszy był Pfizer i jego niemiecki partner firma BioNTech, które oświadczyły, że są w stanie zmodyfikować w ciągu 100 dni swoją szczepionkę, jeśli zostanie stwierdzone, że nowy wariant nazwany omicron uniknie odporności.

Szefowie Pfizera zapewniają, że jeśli B.1.1.529 okaże się „wariantem ucieczki” firma wyprodukuje i rozprowadzi nową wersję szczepionki w ciągu 100 dni, w reakcji nowego wariantu koronawirusa na zmniejszoną skuteczność istniejących już szczepionek.

Komunikat pojawił się po tym, jak świat z przerażeniem słuchał informacji o tym, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała ten wariant za bardzo niebezpieczny. Naukowcy obawiają się, że może on zagrozić skuteczności obecnych szczepionek, biorąc pod uwagę stosunkowo dużą liczbę mutacji w jego białku kolczastym, części wirusa będącego celem szczepień.

Choć potrzebne są kolejne testy, by ustalić, czy B.1.1.529 jest „wariantem ucieczkowym” – czyli wymykającym się istniejącej odporności – giganty farmaceutyczne zapewniają, że będą w stanie szybko zareagować, jeśli tak będzie. Podobnie jak inne firmy, Pfizer i BioNTech zainwestowały już wcześniej ogromne środki w przygotowanie się na taką ewentualność.

Są one w stanie zaadaptować szczepionkę mRNA w ciągu sześciu tygodni i wysłać pierwsze partie do odbiorców w ciągu 100 dni w przypadku pojawianie się takiego wariantu – zawarł w oświadczeniu twórca szczepionki.

Szefowie firmy BioNTech oznajmili Reuterowi, że za dwa tygodnie będzie już wystarczającą ilość danych, aby stwierdzić, czy omicron jest „wariantem ucieczki”. Jeśli tak będzie, odpowiednia dawka szczepionki zostanie zmodyfikowana.

Co na to inne firmy farmaceutyczne? Moderna i Johnson & Johnson (J&J), również zwracają szczególną uwagę na rozprzestrzenianie się tego wariantu. Stephane Bancel, dyrektor generalny Moderny, mówi o konieczności szybkiej reakcji w miarę ewolucji wirusa. Dodał on, że jego firma realizuje swoją strategię przeciwko nowej mutacji.

Novavax z kolei dodaje, że już zainicjował rozwój nowego rekombinowanego białka kolczastego opartego na znanej sekwencji genetycznej B.1.1.529 i będzie gotowy do rozpoczęcia testów oraz produkcji w ciągu najbliższych kilku tygodni.

W Wielkiej Brytanii jest nadzieja, że nowa formuła opracowana przez badaczy z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firmy AstraZeneca, jest bliska ukończenia i pierwotnie przeznaczona do walki z wariantem beta, może, jeśli tylko zajdzie taka konieczność, zostać zmieniona, żeby poprawić skuteczność przeciwko B.1.1.529.

Pomimo alarmu związanego z nowym wariantem, główny lekarz w Anglii, profesor Chris Whitty, mówi, że wariant delta jest najważniejszą rzeczą, którą trzeba się zająć w okresie do Bożego Narodzenia. Jednak, podobnie jak badacze ze Stanów Zjednoczonych i Europy, brytyjskie władze postanowiły nie ryzykować i ze względu na zagrożenie nowym wariantem umieściły sześć krajów w południowej Afryce, epicentrum epidemii B.1.1.529, na czerwonej liście podróżniczej.

Choć jest nadzieja na powstrzymanie rozprzestrzeniania się tego wariantu, eksperci przyznają, że dotarcie go do kolejnych krajów na wszystkich kontynentach jest tylko kwestią czasu, co się już zresztą dzieje stało.

Odkrycie nowego wariantu w ponad 30 krajach skłoniło kilka państw do wzmocnienia ograniczeń Covid i nałożenia rygorystycznych kontroli granicznych.

Londyn nałożył izolację na wszystkich przybywających na Wyspy w oczekiwaniu na wyniki testów PCR, a także umieścił wiele krajów na „czerwonej liście” ograniczeń w podróżowaniu. Podobne obostrzenia wprowadza Szwajcaria oraz Hiszpania, a Portugalia zażąda przed wjazdem negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa od Brytyjczyków, nawet jeśli są w pełni zaszczepieni.

Władze australijskiej Nowej Południowej Walii wyślą osoby, które były za granicą na dwa tygodnie przed ich przybyciem na trzydniową kwarantannę domową, po tym, jak zarejestrowano dwa przypadki omicronu i zamknął granice z kilkoma krajami Afryki Południowej.

Immunolog i członek brytyjskiej grupy zadaniowej ds. szczepionek, Sir John Bell, mówi, że jest już za późno, aby powstrzymać wariant „potwora”, i że to kwestia czasu, nim więcej Brytyjczyków zostanie zarażonych.

Dodał on, że „ulepszenie” istniejących szczepionek przeciw Covid może okazać się skuteczne w zwalczaniu nowego wariantu, jeśli istniejące okażą się nieskuteczne, oraz że Wielka Brytania jest już dobrze przygotowana do szybkiej zmiany dzięki badaniom prowadzonym przez specjalistów z Oxford/AstraZeneca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Giganty farmaceutyczne już pracują nad szczepionką przeciw nowemu wariantowi Covid. Kiedy efekty? - Portal i.pl

Wróć na bilgoraj.naszemiasto.pl Nasze Miasto