Chodzi nie tylko o nazwę projektu. Przeciwnicy budowy spalarni odpadów w Zamościu nie składają broni

- Z tego co wiem, kilka osób również złożyło do miasta odwołanie od decyzji środowiskowej. One także trafią do SKO – mówi jeden z członków Komitet Społecznego „Nie dla spalarni śmieci w Zamościu”. - Walczymy, robimy co się da. Bo ta spalarnia po prostu nie może powstać! Warto dodać, że „Towarzystwo na rzecz ziemi” także występuje w naszym imieniu. Ten podmiot jest stroną postępowania. My jako komitet nie mamy odpowiedniej osobowości prawnej.

Boją się stygmatyzacji

Spalarnię odpadów przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu chce postawić Veolia Wschód. Jej pracownicy podkreślają, iż chodzi o budowę „instalacji termicznego przekształcania odpadów z odzyskiem energii”, która ma być nowoczesna i proekologiczna. Roman Trześniowski, członek zarządu „Veolii Wschód” wielokrotnie przekonywał także, że obawy osób protestujących są nieuzasadnione.
Zapewniał również, iż odpowiednie wyjaśnienia i ekspertyzy zostały zamieszczone w decyzji środowiskowej, przygotowanej przez zamojski UM.

Wielu mieszkańców Zamościa oraz gminy Zamość obawia się jednak tej inwestycji. Martwią się, że spalarnia zatruje powietrze w całej okolicy, a działki na których mieszkają stracą na wartości. Nie są bierni. Zbierali podpisy pod protestami słanymi do różnych instytucji, mówili o swoich obawach na zebraniach oraz m.in. zorganizowali protest w sąsiedztwie zamojskiej ciepłowni. Stworzyli też Komitet Społeczny „Nie dla spalarni śmieci w Zamościu”.

Ponadto uważnie śledzą wszystkie „etapy administracyjne” planowanego przedsięwzięcia. A to już trwa wiele miesięcy. W zamojskim magistracie wszczęto postępowanie dotyczące wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Poproszono o opinie RDOŚ, PGW Wody Polskie oraz sanepid. Procedury zostały spełnione. Dlatego opinię środowiskowa kilka tygodni temu wydano. Uznano to za kolejny, ważny krok w stronę realizacji inwestycji.

Wybiórcza ocena dowodów?

Jednak przeciwnicy spalarni także podjęli kolejne kroki. Jest to jak tłumaczą, odwołanie od decyzji administracyjnej dotyczącej zgody na budowę spalarni śmieci do SKO w Zamościu. Przygotowało je „Towarzystwo na rzecz Ziemi” z siedzibą w Oświęcimiu. Jego pełna treść została 28 sierpnia udostępniona na stronie internetowej komitetu. O co chodzi?

„Skarżonej stronie zarzucam naruszenie art 33. ust. 1 pkt 2 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (…) poprzez podanie do publicznej wiadomości nazwy przedsięwzięcia wprowadzającej w błąd (chodzi o nazwę projektu „Rozbudowa Ciepłowni w Zamościu w oparciu o gospodarkę obiegu zamkniętego”) (…) - czytamy w odwołaniu. „Naruszenie art. 80 KPA poprzez wybiórczą i dowolną ocenę dowodów (…) naruszenie prawa ochrony środowiska poprzez pominięcie w sentencji decyzji określenia maksymalnej ilości wytwarzanych odpadów”.

Naruszeń zdaniem wnioskodawców jest jeszcze kilka. Wygląda na to, że jest to dopiero początek odwoławczej i sądowej batalii w tej sprawie.