Biłgoraj. W akcję poszukiwawczą 87-latki zaangażowane zostały policja, straż pożarna, dron, quady i pies tropiący

W czwartek (2 czerwca) około południa 87-letnia mieszkanka gminy Józefów postanowiła pójść na spacer. Ruszyła w stronę lasu. Przez długi czas nie wracała, więc zmartwiona rodzina zdecydowała się zgłosić zaginięcie na policję.

Komendant natychmiast ogłosił alarm dla biłgorajskiej jednostki. W akcję poszukiwawczą ruszyli nie tylko policjanci z psem tropiącym, ale także straż pożarna, dysponująca quadami i dronem. Miało to kluczowe znaczenie, ponieważ poszukiwania odbywały się trudnym terenie.

- Życie kobiety mogło być zagrożone z uwagi na stan jej zdrowia. Policjanci i strażacy przeczesywali las, sprawdzali ciągi komunikacyjne, zabudowania, pustostany i wszystkie miejsca, w których mogła znajdować się seniorka - informuje młodsza aspirant Joanna Klimek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji już po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia poszukiwań udało się znaleźć wycieńczoną 87-latkę. Dokonali tego funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego biłgorajskiej komendy.

Okazało się, że seniorka zgubiła drogę do domu. Kluczyła, finalnie przechodząc 8 kilometrów. Po konsultacji medycznej została przekazana pod opiekę rodziny.