Portal lublin.gazeta.pl dowiedział się o sprawie od właściciela zakładu pogrzebowego do którego przewieziono omyłkowo inne ciało niż planowano. Do zdarzenia doszło we wtorkowy poranek. Właściciel zakładu zauważył pomyłkę, bo znał zmarłego.
Przypominamy, że szpital w Biłgoraju został w 2010 roku sprywatyzowany. Firma Arion Szpitale wydzierżawiła szpitalne grunty, budynki i sprzęt na 25 lat.
Odpowiedź spółki ARION Szpitale sp. z o.o. będącą dzierżawcą szpitala w Biłgoraju:
Informacja o tym, że to biłgorajski szpital wydał zakładowi pogrzebowemu ciało innego mężczyzny są nieprawdziwe, gdyż udzielanie świadczeń zdrowotnych w dziedzinie patomorfologii i przechowywania zwłok wykonywane jest przez podmioty zewnętrzne - na podstawie umów cywilno-prawnych.
Szpital jest odpowiedzialny za zwłoki do momentu przekazania ich firmie zabezpieczającej świadczenia w kostnicy. Postępowanie ze zwłokami w oddziale reguluje wewnętrzna procedura, która mówi o sposobie oznaczenia ciała oraz konieczności potwierdzenia odbioru oznakowanych zwłok przez podwykonawcę, który to odpowiada za transport zwłok do prosektorium, umycie i okrycie zwłok oraz wydanie ciała osobie uprawnionej do pochowania.
Zapewniamy, iż w ARION Szpitale sp. z o.o. Zespół Opieki Zdrowotnej w Biłgoraju zwłoki traktowane są z należytym szacunkiem, w sposób zapewniający zachowanie godności należnej osobie zmarłej.
Z poważaniem
Piotr Łukaszczyk, Kierownik Działu Marketingu
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?